Świadectwo 5
„Pan Bóg na kursie przyszedł do mnie z łaską przebaczenia. Przed rekolekcjami w sercu miałam pewną zadrę i pretensje względem jednej osoby. Czułam żal i miałam wrażenie, że ta osoba mnie zupełnie nie rozumie. A najgorsze było to, że nie wiedziałam zupełnie, o co chodzi. Było to dla mnie strasznie ciężkie. W trakcie jednej z Eucharystii, kiedy było przekazanie znaku pokoju, poczułam taką wolność. Poczułam, że ja przebaczam i że Pan Bóg przychodzi z ogromną łaską. Było to dla mnie niesamowite! Pan Bóg przyszedł wtedy do mojej relacji z tą osobą i widzę tego owoce.”
(Magdalena, 25 l.)